niedziela, 13 marca 2011

Sala samobójców, czyli o negatywnym wpływie internetu

Coraz częściej słyszy się o niebezpiczeństwach czychających na dzieci w sieci. Problem ten ukazuje wyświetlany w kinach film pt. "Sala Samobójców". Co zatem chciał ukazać reżyser filmu Jan Komasa oraz czy portale internetowe rzeczywiście są niebezpieczne? Spróbujemy się tego dowiedzieć.



Film "Sala Samobójców" wszedł do kin 4 marca bieżącego roku. Przedstawia on świat z punktu widzenia Dominika, młodego chłopaka z klasy maturalnej. Jest zagubiony, nie potrafi się odnaleźć, szczególnie po głupim żarcie, jaki zrobili mu znajomi, wstawiając do internetu kompromitujący filmik oraz komentarze. Już tutaj widać nadużywanie internetu do niewłaściwych celów. Dzieci obecnie nie znają granic, gdyż rodzice nie potrafią ich im ustalić. Po sieci krąży mnóstwo filmików nieletnich, które nie najlepiej o nich świadczą. Każda z tych młodych osób pragnie choć przez chwilę znaleźć się w centrum uwagi.

Główny bohater po upokorzeniu, jakie go spotkało odcina się od realnego świata, wkracza w świat wirtualny. Trafia do portalu, gdzie nawiązuje znajomość z Sylwią. Nieznajoma dziewczyna przekonuje Dominika o jego wrażliwości i inności, wprowadza go do tytułowej sali samobójców. W wywiadzie dla Moje Miasto Warszawa reżyser Jan Komasa mówi o tym, że film opowiada o poszukiwaniu miłości i "nawet jeśli mamy jej dużo w sobie, to nie mamy jej komu dać i zdarza się, że możemy źle ulokować nasze uczucia". Pod wpływem niewłaściwych ludzi, dzieci odizolowują się od realnego świata, od rodziny, przyjaciół. Odnajdują tam pomoc, która nadchodzi w odpowiedniej chwili. Niestety skutki nowych znajomości mogą nie tylko ograniczać się do hikikomori, czyli choroby uzależnienia od internetu, ale nawet do samobójstwa.

Należy więcej uwagi poświęcać dzieciom oraz mieć kontrolę nad tym, co robią dzieci przy komputerze. Nie ma to być oczywiście ciągła kontrola, trzeba pozwolić też na swobodę, jednak postawić dziecku pewne granice dotyczące korzystania z internetu.


Polecamy także fragment filmiku z programu uwaga, który porusza opisany powyżej problem:





Źródło: http://www.mmwroclaw.pl/361710/2011/3/3/sala-samobojcow-dzis-premiera-filmu-mm-rozmawia-z-rezyserem-janem-komasa?category=news

1 komentarz:

  1. Ten film porusza bardzo poważny problem. Coraz więcej dzieci, ale i nie tylko ucieka od realnego świata, w których doznaje samych przykrości do świata internetu. Niestety, tam też dopiero otrzymują pomoc lub można też napisać "pomoc". Myślę, że rodzice powinni przejść się na ten film ze swoimi dziećmi - uwzględniając oczywiście ograniczenia wiekowe.
    Trzeba przyznać, że film jest dobry, skłaniający do refleksji. Miejmy nadzieję, że po jego obejrzeniu rodzice będą mieli większy wpływ na to jak jego dziecko korzysta z internetu.

    OdpowiedzUsuń